- Nie spodziewaliśmy się. Było tyle świetnych projektów – wspomina chwilę wyróżnienia zeszłoroczny laureat E(x)plory, Bartosz Biesiadecki. On i Oliwia Krzemień otrzymali w 2017 roku trzecią nagrodę za projekt „Identyfikacja esterazy leukocytów w moczu, w celu wczesnego wykrycia zakażenia układu moczowego u dzieci i niemowląt”.

Oliwia Krzemień właśnie rozpoczęła studia medyczne na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Bartosz Biesiadecki zaczyna naukę na Akademii Górniczo-Hutniczej, na kierunku inżynieria materiałowa. Stoją u progu naukowej kariery i chociaż, jak to się mówi, wszystko przed nimi, to za nimi też już wiele – sukcesów.

Absolwenci VI Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Krakowie są laureatami zeszłorocznego Konkursu Naukowego E(x)plory. Nagrodę przyniósł im projekt „Identyfikacja esterazy leukocytów w moczu, w celu wczesnego wykrycia zakażenia układu moczowego u dzieci i niemowląt”, w którym zaproponowali pomysł na szybkie diagnozowanie jednej z najczęściej występujących chorób bakteryjnych wieku dziecięcego.

Badania

- Zaczęło się od tego, że mój młodszy brat często przechodził epizody zakażenia układu moczowego – opowiada Oliwia o tym, jak narodził się pomysł na zwycięski projekt. - Zauważyłam, że procedura pobrania moczu przez rodzica jest bardzo trudna i wymaga wiele czasu - wspomina. Bartosz dodaje, że istnieją dwa domowe sposoby pobierania próbek moczu do badań. - Jedna z nich to właśnie tradycyjna: zbiera się mocz do kubeczka, druga to podklejanie specjalnych woreczków do dolnych dróg moczowych dziecka. Te dwie metody mają takie minusy, że ta pierwsza wymaga cierpliwości, a druga powoduje odparzenia, głównie u dziewczynek.

Oliwia i Bartosz postanowili więc poszukać nowego rozwiązania. Chodziło o to, by uniknąć kłopotliwego u dzieci pobierania moczu i od razu przejść do badania, co przyspieszyłoby diagnozę. Zaproponowali użycie płynu testowego, który wykrywa nadmiar leukocytów [inaczej: leukocyturia – potwierdza występowanie zakażenia]. Płyn wylewa się na zużytą pieluchę, a na wynik czeka około 15 minut. Takie szybkie wykrycie zakażenia jest istotne tym bardziej, że – jak zauważają młodzi naukowcy – nie ma ono żadnych specyficznych objawów, często jest to jedynie gorączka.

  

Na podium

Od wieczoru, kiedy na gali finałowej E(x)plory dowiedzieli się, że zajęli miejsce na podium, minął rok, ale emocje, jakie im wtedy towarzyszyły pamiętają nadal. - Wynik nas zaskoczył – przyznaje Bartosz. - Nie spodziewaliśmy się. Było tyle świetnych projektów. I jak weszliśmy na scenę w PPNT [Pomorski Park Naukowo Technologiczny w Gdyni], to byliśmy roztrzęsieni. Dostaliśmy mikrofon do ręki i trzeba było coś powiedzieć.

Bartosz opowiada, że pomogła wtedy... wcześniejsza integracja z uczestnikami E(x)plory. - Dzień wcześniej wymyśliliśmy coś takiego z innymi finalistami, że jeśli któreś z nas wyjdzie na scenę, to musi najpierw powiedzieć, że dziękuje za możliwość poznania tych wszystkich osób - opowiada. - I właśnie kiedy my wyszliśmy na scenę i w ogóle nie wiedzieliśmy, co powiedzieć, spojrzeliśmy na nich i już było wiadomo, co mówić.

Możliwości

Oliwia i Bartosz podkreślają, że szczególną wartością E(x)plory są właśnie ludzie: po jednej i po drugiej stronie konkursowej „barykady”. - Do dzisiaj z niektórymi utrzymujemy kontakt, mimo że dzieli nas wiele kilometrów – mówi Bartosz o uczestnikach festiwalu i dodaje też nieco o jurorach: - Nie krytykowali nas tak bardzo. Czasem sugerowali, co można zrobić inaczej i my to później wykorzystaliśmy podczas badań.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wzięliśmy udział w Konkursie E(x)plory. Bardzo dużo nam to dało. - zaznacza Oliwia, a Bartosz mówi: - Dzięki temu, że wzięliśmy udział w konkursie, to, można powiedzieć, kariera nam się obróciła o 180 stopni. Nie pomyślelibyśmy wcześniej, że możemy współpracować nad projektem z Uniwersytetem Jagiellońskim.

Taka współpraca była możliwa dzięki stażowi badawczo-rozwojowemu organizowanemu przez Fundację Zaawansowanych Technologii. - O tym, że można aplikować na taki staż, dowiedzieliśmy się w czasie regionalnego etapu konkursu – mówi Bartosz. - Dostaliśmy się na UJ i tam już na poważnie zaczęliśmy rozwijać pomysł.

Problemy

Ale wcale nie jest tak, że wszystko od początku do końca szło gładko. Oliwia i Bartosz napotykali po drodze wiele problemów technicznych, chociażby z gromadzeniem próbek do badań czy odczynnikami chemicznymi. Zgodnie przyznają, że były chwile słabości. - Mieliśmy dużo nieudanych prób. Byliśmy w pewnym momencie przekonani, że jednak nie uda nam się tego zrobić. Chcieliśmy już cofać zamówienia odczynników – wspomina Oliwia. - Ale jednak w końcu postanowiliśmy, że spróbujemy.

- Chodzi o to, żeby się nie zrażać – Bartosz kieruje te słowa do być może przyszłych laureatów konkursu. - Odwagi przede wszystkim. Bo my czasem mieliśmy duże wątpliwości, a gdybyśmy jakoś odważniej podchodzili do sprawy, to może nawet szybciej by się wszystko potoczyło – przyznaje.

Przyszłość

Projekt Oliwii i Bartosza został nagrodzony nie tylko stypendium E(x)plory. Objęto go również programami mentorskimi PwC i Fundacji Startup Hub Poland. - Te programy dodały nam pewności – twierdzi Bartosz, a Oliwia dodaje: - Umiemy już opowiadać o naszym projekcie z nastawieniem na inwestora.

Co jest ważne, gdy tak jak zeszłoroczni laureaci chce się swój projekt rozwijać. - Na etapie, na którym teraz jesteśmy, na wiele rzeczy musimy czekać, ale badania będziemy kontynuować – mówi Oliwia.

Jak zgłosić się do Konkursu Naukowego E(x)plory? To proste! Wejdź na explory.pl/rekrutacja Wypełnij elektroniczny formularz zgłoszeniowy i odeślij go do nas do 31 stycznia 2019 roku. Powodzenia!

Udostępnij ten artykuł: